Wiemy, że nikt nie lubi historii, jednak, żeby rozpocząć przygodę z motocyklami, trzeba wiedzieć, jak to wszystko w ogóle się zaczęło. Właśnie dlatego dziś postanowiliśmy napisać trochę o historii, motoroweru. Mamy nadzieję, że zaciekawimy Was tym artykułem na tyle, że sami zaczniecie zgłębiać tajemnice jednośladów.
Musimy to podkreślić – motorowery, skutery, a potem dopiero motocykle – tak wyglądała kolejność pojawienia się pierwszych jednośladów z silnikiem, w których do dziś kocha się wiele osób. Oglądając stare zdjęcia nie da się nie zauważyć, jak bardzo ludzie cieszyli się z posiadania jednośladu z silnikiem. To właśnie na motorowerze lub lekkim motocyklu Twój dziadek poderwał babcię. Tak, takie były czasy – mężczyźni podrywali kobiety na motocykl. Zresztą da się zauważyć, że ta tendencja trwa do dziś. Zmieniły się tylko maszyny, które na kobietach robią wrażenie.
Motorowery dość długo gościły na rynku
Kiedy przeglądamy karty historii, nie da się ukryć, że motorowery do późnych lat 70-tych XX wieku, były jedynymi jednośladami z silnikiem, na który mógł pozwolić sobie przeciętny Polak. Obecnie oczywiście trend się zmienił i osoba, która posiada motorower jest uważana za fana klasyki. Niemniej jednak warto podkreślić, że w innych krajach, osoby, które posiadają skutery lub motorowery są uznawane za wyjątkowe. Tak np. jest we Włoszech.
Który był pierwszy?
Zastanawiacie się pewnie teraz, który pojazd był pierwszym polskim jednośladem z silnikiem, za którym szalały tłumy? Nie będziemy Was dłużej trzymać w niepewności – ZMW Ryś. Była to pierwsza maszyna, której pierwszy model stworzono w roku 1957. Dopiero po roku, kiedy pomyślnie przeszedł testy, trafił do produkcji seryjnej. Ryś posiadała 23 calowe koła i napędzany był 1,5 – konnym silnikiem, którego pojemność sięgała 49 cm3.